Nasz cykl tekstów "5 propozycji na" to szybka ściągawka, dla tych, co szukają konkretnych lokali i nie mają siły i czasu przeszukiwać naszego Jadłownika. To nie jest lista pięciu najlepszych restauracji w Warszawie, to nie spis najsmaczniejszych tatarów czy najbardziej autentycznej kuchni tajskiej. Miejsc będzie dokładnie pięć, bo sami doskonale wiemy, że duży wybór wcale nie ułatwia sprawy :).
To nasza lista adresów, która powinna w stu procentach wystarczyć, żebyście spędzili miło czas w towarzystwie świetnego jedzenia. Każde miejsce ma krótki opis dlaczego wybraliśmy tę, nie inną restaurację, cukiernię czy bar - co ją wyróżnia, żeby akurat tutaj zabrać drugą połówkę, znajomych albo... nieznajomych. Zapraszamy do czytania!
NASZE 5 PROPOZYCJI NA FAJNĄ RANDKĘ W WARSZAWIE:
Restauracja Źródło
Jeśli szukacie miejsca kompletnego, z miłą atmosferą, fajnymi ludźmi, świetnym jedzeniem i porządnie dobranym do niego alkoholu. W tym wszystkim jedzenie do dzielenia się, nowoczesna polska kuchnia i niewygórowane ceny - Restauracja Źródło powinna być Waszym pierwszym wyborem!
To miejsce jest po prostu świetne i za każdym razem kiedy tu przychodzimy, czy to na relację, szybkich kilka gryzów i kieliszek albo na kolację ze znajomymi - Źródło dostarcza po prostu w 120%!
Karta jedzenia i alkoholi (w tym dobierane do menu piwo) zmienia się dość regularnie, ale uwierzcie nam, że wszystko jest tu dopieszczone w najmniejszym detalu. Lubimy Źródło za bycie restauracją przez wielkie 'R', a jednocześnie z dystansem do siebie i skracaniem dystansu do gości.
Pełny tekst o Restauracji Źródło tutaj.
SZUM
SZUM jest najmłodszym lokalem na tej liście, a my już po kilku odwiedzinach wiemy, że jest to bardzo dobre miejsce na randkę! Nowoczesne i trochę surowe przestrzenie z umiejętnie rozmieszczonym po salach oświetleniem sprawi, że poczujecie się przy stoliku sami, nawet jeśli SZUM będzie pełen. A nawet przy obłożeniu gośćmi jest na tyle duży, że można się w spokoju delektować swoim towarzystwem i podawanym jedzeniem.
Mają tu fajną pizzę na krychum spodzie, coś w kierunku pizzy rzymskiej, z pysznymi dodatkami. Jest całkiem spora karta z dużą ilością mniejszych przystawek - m.in krewetki tygrysie, tatar, albo kapitalne pieczone warzywka z wędzonym twarogiem i konfiturą jabłko/jalapeno! Nazwa też sugeruje szumy w głowie, a lista koktajli jest tu nie byle jaka. Dużo tu połączeń z rumem i z tequilą i jesteśmy szczerymi fanami tutejszego baru. Każdy z autorskich drinków ma w sobie pazur i smak, który zostaje w głowie. "Warzywna" Barbarossa z olejkiem CBD, albo kwaśno-ananasowa Zatoka Meksykańska z pianką malinową to tylko początek przykładów. Na randkę z koktajlami i przegryzką koniecznie!
The Eatery
Kolejne miejsce na tej liście świetnie nada się na każdą okazję, w tym na fajną randkę! The Eatery to mały lokal z nowoczesną polską kuchnią, która nie tylko że wygląda seksownie, ale smakuje obłędnie!
Wnętrze jest ładne i minimalistyczne, może być trochę ciasne, ale będzie w sam raz na małe tete-a-tete we dwoje. Zamawiajcie śmiało zupy jak consomme pomidorowe czy fasolkę szparagową z bułką tartą. Nie bójcie się próbować i dzielić daniami głównymi, a jeśli są w menu pyzy z jagnięciną, to bierzcie w ciemno. Nic tak nie pomaga dobrej randce, jak pyszne i sezonowe produktu.
A jak jeszcze dodam, że motto Eatery to "Jedz, pij i żyj dobrze" - co może pójść nie tak??
Pełny tekst o The Eatery tutaj.
Koneser Grill
Z całej listy Koneser jest najbardziej fancy i ekskluzywną restauracją jaką Wam polecamy. Jest jednocześnie lokalem najdroższym, ale każda złotówka jest warta specjałów jakie wychodzą tu z kuchni (bądź grilla).
Świeżo wypiekane pieczywo, szpik z grasicą, domowa kaszanka czy wreszcie sezonowane mięso i steki. Nic tak nie zaostrza apetytu na spółkowanie, jak dobry i soczysty stek. Koneser Grill będzie wyborem dla tych, co chcą zrobić wrażenie, a przy tym samemu pysznie się bawić. Bardzo polecamy!
Pełny tekst o Koneser Grill tutaj.
Bibenda
Jest pewien "feeling", atmosfera lokali, dzięki której czuć czy czeka nas dobry czy zły posiłek. Miła od wejścia obsługa, skupieni i krzątający się po otwartej kuchni kucharze. Aromaty unoszące się znad garnków, patelni i talerzy. A przede wszystkim goście. Uśmiechnięte twarze i ręce wywijające widelcami. Stukające o siebie kieliszki, dźwięki przekazywanych sobie talerzy i stukających noży o zastawę. Puste, a wręcz oblizane talerze i gwar rozmów. Zamknijcie oczy i wyobraźcie to sobie. Widzicie to? Już wiadomo, że będzie dobrze :)
Taki właśnie klimat panuje w Bibendzie, a jeśli oprócz pysznego jedzenia lubicie trochę gwaru i przypadkowych spotkań, to miejsce właśnie dla Was. Oprócz bardzo dużej selekcji dań stworzonych do dzielenia się, jest tu ciekawa karta win i pozycji na kieliszki.