Najlepsze steki Toskanii – czy Netflix zna się na jedzeniu? Officina della Bistecca!

przez Kuba

CZY NETFLIX ZNA SIĘ NA MIĘSIE?

Odwiedzanie restauracji z międzynarodową popularnością, wiążę się z bardzo dużą dozą niepewności. Szczególnie takich, które pojawiają się w telewizji czy na platformie Netflix. Niby wiemy, że telewizja to nie prawdziwe życie, a jednak chcemy żeby tak nas właśnie potraktowano. Chcemy wyjść uśmiechnięci szeroko niczym gwiazdy filmowe na czerwonym dywanie. Czy to w ogóle możliwe?

MAŁE WIELKIE PANZANO

Pośrodku Toskanii, 35 km od Florencji, a jednak poza głównym szlakiem turystycznym znajduje się Panzano in Chianti. Ta niewielka miejscowość znajduje się na wzniesieniu, ma trochę starych zabudowań, kościół, kawiarnię i bar. Tak można scharakteryzować dowolne miejsce w tym regionie i każde będzie miało mniej lub bardziej zapierający dech w piersiach widok. Więc dlaczego tutaj?

Najlepsze steki Toskanii - czy Netflix zna się na jedzeniu? Officina della Bistecca!

Widok z Panzano

Do Toskanii przyjeżdża się po wino, ponoć najlepsze lody na świecie (choć tu akurat bym się kłócił), czy piękne widoki. To tu rodzili się sławni włoscy podróżnicy (m.in. Giovanni da Verrazzano) czy artyści jak Leonardo da Vinci. Toskańczycy chwalą się, że to właśnie na tle okolicznych wzgórz malowana była Mon Liza. Na obrazie widać nawet charakterystyczną dla tutejszych dróg spiralę. (Nasza wizyta w Toskanii pod linkiem!)

Dario Cecchini, nazywany szalonym rzeźnikiem z Panzano, sławą już dorósł do panteonu toskańskich gwiazd. Od ponad 200 lat jego rodzina zajmuje się ubojem mięsa, a sam Dario prezentuje i podaje na talerzach dania na których się wychował , w tym m.in. „Jej Wysokość Bistecca alla Fiorentina”. Zaczynając od sklepu, który zresztą istnieje do dziś, imperium rozrosło się do trzech różnych lokali i międzynarodowej sławy. Jeden z tych lokali – Officina della Bistecca – wpadł pod nasz radar oglądając program kulinarny na Netflixie pod tytułem „Chef’s Table” (6 sezon).

JAK WYGLĄDA OFFICINA DELLA BISTECA?

Z zewnątrz lokal nie jest bardzo okazały, ledwie wejście i napis, a mimo to od razu rzuca się w oczy. Fasada budynku to szerokie okna zaglądające do środka na drewniane meble, charakterystyczne biało-czerwone pasy i napis „antica macelleria cecchini” - wyryty w kamieniu w czcionce przypominającej łacińskie napisy na rzymskich zabytkach, podkreślają pewną ponadczasowość całego "konceptu".

Najlepsze steki Toskanii - czy Netflix zna się na jedzeniu? Officina della Bistecca!

Wersji lunch’u czy kolacji jest kilka w zależności od lokalu, wszystkie zgrabnie opisane na stronie internetowych lokali (tutaj). My wybieramy opcję najbardziej okazałą, 50 euro od osoby za pięciodaniową grillową ucztę. Ukłonem w stronę wszystkich mięsosceptyków jest wersja wegetariańska, aczkolwiek nie wyobrażam sobie wejść do tej świątyni mięsa i jeść tylko rośliny.

Najlepsze steki Toskanii - czy Netflix zna się na jedzeniu? Officina della Bistecca!

Sklep

Do lokalu wchodzi się przez sklep, gdzie o tej godzinie lada jest pusta, za to nadal można kupić autorską mieszankę soli, brandowaną imieniem Dario, oliwę czy różne sosy. Dalej wchodzimy po schodach, bo przypadło nam miejsce na piętrze, choć ten konkretny lokal ma trzy piętra i ogródek (!). Bez ograniczeń covidowych myślę że kolacja mogłaby spokojnie objąć i setkę osób, ale nie wiem ile normalnie przyjmowanych jest na konkretne posiłki. Długie, ciężkie drewniane stoły, stanowiska przygotowane dla biesiadników - dzbanek wina, koszyk warzyw do przegryzania z oliwą, domowy chleb (dobry!).

Najlepsze steki Toskanii - czy Netflix zna się na jedzeniu? Officina della Bistecca!

Wszystko nam tu mówi, że będziemy jeść mięso. Od papierowych podkładek na stole, które pełnią jednocześnie funkcję menu i edukacyjną, mówiąc nam z jakiej części zwierzęcia jemy mięso. Po rozgrzanego grilla bijącego zapachem drewna i kieliszki wyklejone hasłem przewodnim Officyny - "Carne Diem" (wł. carne - mięso). Ten sam napis zresztą pojawia się na t-shirtach obsługi i równie często w rozmowach gości ;). Nie mogę też nie napisać o największej przesłance! Przed nami na stole leży ława, na której wyłożone jest całe mięso dzisiejszego posiłku. Mieliśmy to szczęście siedzieć dokładnie naprzeciwko grilla i stołu gdzie krojone są zrobione porcje - to później, a przed posiłkiem wszystko leży pięknie wyłożone i cieszy nasze wygłodniałe oczy.

Najlepsze steki Toskanii - czy Netflix zna się na jedzeniu? Officina della Bistecca!

Carne Diem

JAK WYGLĄDA KOLACJA W OFFICINA DELLA BISTECCA?

Trochę wyprzedziłem fakty, bo kolacja zaczyna się aperitivo już na ulicy. Częstowani jesteśmy winem na szklaneczki i crostini z finocchioną. To drugie to klasyczne toskańskie salami, nieco przetłuszczone, ale nadal mocno mięsne, a swój smak zawdzięcza dodaniu fenkułu przy mieleniu. Całość na chrupkim podpiekanym pieczywie. Na drugą nóżkę te samo crostini ale tym razem z "masłem z chianti" czyli lardo. Lardo to w najprostszym wytłumaczeniu słoninka, peklowana i aromatyzowana między innymi rozmarynem. Pyszna! Do tej pory myślałem że nic nie pobije naszego polskiego smalcu ale pisząc ten tekst dużo bardziej tęsknie właśnie za tym toskańskim przysmakiem.

Najlepsze steki Toskanii - czy Netflix zna się na jedzeniu? Officina della Bistecca!

Masło Chianti

Potem wszystko działo się już przy stole. Na pierwsze danie dostaliśmy tatara wołowego. Duże patery noszone przez kelnerów, którzy odkładają część dania na nasze talerze - tak będzie wyglądała całość wieczoru, bo Officina jest wymyślona by biesiadować i dzielić się jedzeniem przy wspólnym stole. Tatar jest podawany w bardzo włoskim stylu, bez dodatków, nawet bez sypania solą, za to z cienkimi plasterkami cytryny i skórką z cytryny. Podobny sposób podania widzieliśmy też w innych miejscach, m.in w Umbrii i jeśli się zastanowić, to jest to dla Włochów normalne, że najważniejszy jest świeży i smaczny produkt, bez zbędnych ulepszaczy.

Najlepsze steki Toskanii - czy Netflix zna się na jedzeniu? Officina della Bistecca!

Tatar wołowy

Warto próbować samego mięsa, tyczy się to zarówno tatara jak i dalszych pozycji, a dopiero później kropić oliwą bądź solić mieszanką dostępną na stole. Tak też poleca to sam Dario w Chef's Table, którego nie mogę się pozbyć z tyłu głowy podczas całego posiłku. Dalej robi się coraz lepiej. Oglądamy jak obsługa obraca przed nami pokaźne kawałki costaty (to rib-eye z kością z grzbietu krowy) lub stekami panzanese cz t-bone (to sławny stek po florentyńsku).

Najlepsze steki Toskanii - czy Netflix zna się na jedzeniu? Officina della Bistecca!

Carpaccio

Kawałki robią się dość intensywnie, obejmując nas zapachem topionego tłuszczu i węgla drzewnego, potem odpoczywają a następnie krojone trafiają na patery i do nas. Aparat, cykanie zdjęć i nasze ożywione dyskusje przy jedzeniu możliwe że zwróciły uwagę obsługi, bo do costaty dostajemy kość do obgryzienia, a jeśli trafia nam się bardziej przetłuszczony kawałek mięsa to dostajemy dokładkę z cięciem ze środka steku. Przy czym trzeba głośno powiedzieć, że "piętki" kawałków, części bardziej zwęglone bądź brzydsze są odkrajane i odkładane, żeby zapewnić jak najlepszy produkt na stole gości.

Najlepsze steki Toskanii - czy Netflix zna się na jedzeniu? Officina della Bistecca!

Stek po florentyńsku

Mięsa są cudownie pyszne. Soczyste, robione w okolicach medium rare w kierunku bardziej krwiście, ale nic co było krojone nie ociekało krwią. Naszym plusem było siedzenie blisko grilla i wydawka ciepłych porcji, ale jesteśmy pewni, że część osób na innych piętrach mogła dostawać mięso letnie, wystudzone zanim dotarły na stół. Po małej rewizji lokalu po kolacji wydaje nam się, że jest tylko jeden grill właśnie na pierwszym piętrze, więc robiąc rezerwację w Officina della Bistecca próbujcie pytać właśnie o piętro.

NA DESER

Do dań, nie licząc początkowych dodatków, warzyw i chleba, dostajemy jeszcze ugotowaną białą fasolkę w oliwie i pieczone w węglach ziemniaki. Te ostatnie smakują najlepiej kiedy posmarować je wspomnianym "masłem z chianti". Rozpuszczony tłuszcz z lardo z przyprawami na gorących ziemniakach to najlepszy deser jaki można zjeść po takiej uczcie! A to nawet nie deser, bo dostajemy na koniec kieliszek grappy ( destylat przefermentowanych wytłoków i pestek winogron po produkcji wina), kilka kawałków ciasta i filiżankę espresso, jeśli potrzebujemy kawy.

Najlepsze steki Toskanii - czy Netflix zna się na jedzeniu? Officina della Bistecca!

Deser

Wyszliśmy bardzo najedzeni, do punktu kiedy jeszcze czerpaliśmy z tego przyjemność bez potrzeby natychmiastowego zażycia rapacholinu. Mięsa, jedzone jedno po drugim dawały znać o swoim własnym charakterze i smaku, a tytułowa księżniczka była jednym z najlepszych steków jakie miałem okazję zjeść - a to wszystko z trudniejszego do opanowania grilla a nie np. płyty lub patelni.

FILM KRĘCĄ! TO DLACZEGO JA NIE GRAM?

Gdzieś z boku, ciągle nie dając spokoju, pozostawał aspekt "co z tym miejscem zrobił Netflix" a szerzej, sława związana z właścicielem i lokalem. Od przekąsek na ulicy i ciągłego dolewania wina, przez posiłek, aż do samego końca obsługa jest bardzo miła i sympatyczna, reagując na to co się dzieje w lokalu i odpowiadając na pytania gości. Tylko właściciela, Dario, było jak na lekarstwo. Wpadł na 5 sekund i życzył smacznego. Ale on już tu nie musi być, on już się z Officinie napracował, a teraz kilknastoosobowa ekipa na tych kilku pietrach wykonuje jego polecenia i utrzymuje rozpoczętą tradycję.

Najlepsze steki Toskanii - czy Netflix zna się na jedzeniu? Officina della Bistecca!

Odpoczywające steki

Dla tych, którzy chodzą do miejsc ludzi sławnych po to żeby ich osobiście spotkać, może to być zawodem. W recenzjach Oficyny takie opinie czasem się przewijają i dla niektórych mają większe znaczenia niż dla nas. Owszem, fajnie na gospodarza o niesamowitej charyzmie popatrzeć, ale zdajemy sobie sprawę że on tu już od dawna przy grillu nie stoi. Doszliśmy przez to do wniosku, że w trakcie posiłku zabrakło "wodzireja" i tego aspektu "show" jakie bije z telewizora oglądając program.

Zdajemy sobie sprawę, że nie każdy trafi z naszego polecenia tak dobrze jak my. Siedząc naprzeciwko grilla i głównego stołu, mogliśmy podglądać jak szykowane i krojone jest mięso, a porcje dostawaliśmy jako jedni z pierwszych. Miejsce będzie mieć istotny wpływ na zadowolenie z wydanych pieniędzy, bo siedząc gdzieś w rogu naprzeciw ściany, daleko od grilla, dostając letnie mięso i mało uwagi obsługi, wyjdziemy po prostu niezadowoleni i rozjechani wobec wygórowanych oczekiwań.

Najlepsze steki Toskanii - czy Netflix zna się na jedzeniu? Officina della Bistecca!

Czy było warto? Bardzo! Każdy kęs to niesamowita wycieczka w świat świetnego produktu i lat doświadczenia przy mięsie. Totalnie polecamy wszystkim niezależnie od tego czy, lub ile razy byli w Toskanii. My do Panzano wrócimy jeszcze raz, do kolejnego lokalu Dario, tym razem tego, który zajmuje się podrobami - menu wygląda na równie dopracowane, wykorzystując do ostatniego grama każdy kawałek zabijanego zwierzęcia. Szacunek do każdej krowy podawanej w Officina della Bistecca i innych lokalach stoi nawet wyżej niż sam rewelacyjny smak.

Pytanie otwarte na koniec dla każdego powinno brzmieć, ile jeszcze jest takich miejscowości, gdzie pośrodku niczego ktoś robi coś cudownego, i jak tam się dostać zanim wejdzie tam telewizja i sława?

Officina della Bistecca, Via XX Luglio, 11, 50022 Panzano In Chianti FI, Włochy

Najlepsze steki Toskanii - czy Netflix zna się na jedzeniu? Officina della Bistecca!

Panorama Panzano

 

Skomentuj!

Strona korzysta z ciasteczek (cookies), żeby przyśpieszyć jej działanie i poprawić jakość dla czytelnika. Akceptuj Czytaj więcej