Momencik Vegan Burritos & Tacos
Kolejne vege miejsce na naszej niepoważnej liście. Tym razem Meksyk i burrito w wersji bezmięsnej. Czy tak można? Czy wypada? Tak bez mięsa? ? Otóż – można! I wychodzi to całkiem nieźle.
Do dań i knajp vege zawsze podchodzę z pewnym dystansem ale i ciekawością. Nie bronię się przed pójściem, a wręcz przeciwnie. Sama praktycznie nie przyrządzam mięsa, na co dzień jem raczej potrawy wegetariańskie. Tak więc wciąż ciekawi mnie i zaskakuje ile smacznych dań, które dotąd kojarzyłam tylko z mięsem, można stworzyć bez jego wykorzystania. Takim przykładem jest też moje wyobrażenie o kuchni meksykańskiej. Zawsze kiedy się na nią decydowałam pojawiała się szarpana wołowina lub wieprzowina. To był dla mnie taki niezbędny element. Z ciekawością więc sprawdziłam jaki pomysł na burrito ma Momencik Vegan Burritos & Tacos.
:D
Czym różni się totopos od nachos?
Zaczynam od przekąski czyli od totopos z guacamole. Jest ich naprawdę spora porcja. Chociaż powszechnie przyjęło się, że te małe trójkątne kukurydziane chipsy nazywamy nachos to tak naprawdę są to właśnie totopos. Dobiero kiedy dodamy do nich takie składniki jak ser, salsy i papryczki to całe to danie możemy nazwać nachos. Wracając do samej przystawki, to bardzo smaczne chrupacze do podziału. Do tego super guacamole – gęste, nie rozwodnione, odpowiednio kwaskowe i pikantne. Połączenie w sam raz.
totopos z guacamole
Taco i Tostada
Ponieważ chciałam spróbować jak najwięcej i w jak największej liczbie kombinacji, zamówiłam po jednym taco i tostada. Tym sposobem padło na kombinacje:
Taco Jackfruit – miękka grillowana tortilla kukurydziana z dodatkiem marynowanego jacfruit,a, zielonej fasolki, cebuli i kolendry. Co najważniejsze – smaczny, miękki i odpowiednio cienki placek. Do tego kwaskowe i lekkie dodatki. Bardzo ciekawe połączenie.
Taco Jackfruit
Tostada al pastor – zacznijmy najpierw od tego czym różni się tostada od taco. Jeżeli chodzi o bazowe składniki to niczym. Również jest to placek z mąki kukurydzianej. Różnica jest taka, że o ile taco jest grillowane, o tyle tostada jest pieczona lub smażona. Dzięki temu ciasto nabiera chrupkości i jest sztywne. Nie łamiemy go tylko dodatki są układane na wierzchu. Jeżeli chodzi o wersje al pastor to stwierdzam, że ta najbardziej przypadła mi do gustu. Marynowana soja z chili dodawała ostrości i charakteru. Dla przełamania słodki ananas i zielona salsa verde. Całość oczywiście nie mogła obyć się bez świeżej kolendry.
Toscada al pastor
Burrito chili sin carne – bardzo dobrze zrobiony pszenny placek. W środku czarna soczewica, fasola, sałata lodowa, duszona papryka, kwaśna śmietana i kolendra. W porównaniu do pozostałych wersji ta najmniej mi zasmakowała. Nie mogę powiedzieć żeby była zła, natomiast nie zaskakiwała niczym specjalnym. Chyba za dużo w niej grillowanych warzyw i sałaty w porównaniu do ilości fasoli i soczewicy. Przez to całość wydawała się zbyt „luźna”.
Burrito chili sin carne
Ikea style
Co podoba mi się tu najbardziej to menu skomponowane na zasadzie „zrób to sam”. Łącznie mam sześć różnych farszów, wybieramy jeden z nich, a następnie jak chcemy mieć podane. Gdybym miała wybrać teraz, zdecydowałabym się na burrito (jest najwygodniejsze do jedzenia, a ja należę do tych ludzi, którzy ubrudzą się przy każdym posiłku ) ale z farszem al pastor.
Myślę, że każdy znajdzie tu jakieś połączenie idealne dla siebie. Zatem, jeżeli szukacie czegoś smacznego i bez mięsa, możecie śmiało wpadać do Momencik Vegan Burritos & Tacos.
Momencik Vegan Burritos & Tacos
Poznańska 16
00-680 Warszawa
